Od niedawna jestem posiadaczką włosów blond. Katowałam je rozjaśniaczem i farbami, aż w końcu zrobiło mi się na głowie jedno wielkie siano. Kiedy doprowadziłam włosy do ładu i składu, postanowiłam odświeżyć ich kolor, jednak nie chciałam używać już w tym celu farby, a szampony koloryzujące nie są dla mnie, a w zasadzie dla moich włosów, szkoda pieniędzy i czasu.
Szukając jakiś innych metod rozjaśniania natknęłam się na Spray rozjaśniający do włosów od Joanny, a że z tą firmą bardzo się lubimy, postanowiłam go wypróbować. Czytałam też o nim wiele pozytywnych opinii, które mnie teraz w jakiś stopniu dziwią.
Spray nie robi z moimi włosami dosłownie nic. Nie rozjaśnił ich nawet o jeden ton, a używam go chyba co mycie już jakieś 5 razy. Według producenta powinien zadziałać po 3-4 razach, ale u mnie to się nie sprawdza. Strasznie śmierdzi, atomizer rozpyla produkt dosłownie wszędzie.
Nie wiem może to moja wina gdyż kiedyś farbowałam włosy henna i liczyłam się z tym że moje włosy nie będą już przyjmowały farby tak jak kiedyś, jednak po rozjaśnieniu rozjaśniaczem także z Joanny byłam zadziwiona efektem, pozytywnie oczywiście. Więc myślałam że spray da radę ( myślał indyk o niedzieli .... :)). Używałam sprayu zgodnie z instrukcją, wilgotne włosy obficie spryskiwałam sprayem, rozczesałam z trudem i aby przyspieszyć efekt rozjaśnienia suszyłam suszarką i tak razy 5 po każdym myciu. I co wielka figa: ).
Po za tym spray strasznie przetłuszcza moje włosy, są bardzo sztywne takie sianowate, trudno co kolwiek z nimi zrobić, jedyne co to umyć po fraz kolejny.
Mówię stanowcze nie temu produktowi.
Mimo tego bubla firma Joanna nadal zostanie moją ulubioną firmą w zakresie koloryzacji.
Miałyście jakieś doczynienia z tym czymś?
Pozostała mi jeszcze połowa mojej butelki i druga połowa z wymianki ( którą dostałam dzisiaj, wymianka odbyła się przed testem kiedy nie wiedziałam co to takiego. Teraz bym tego nie wzięła). Może macie jakiś sposób żeby to cudo zadziałało, a może dałabym mu drugą szansę.
Pozdrawiam
u mnie działa, lubię go i efekt widać, mam naturalny kolor włosów, na farbowanych nie działa
OdpowiedzUsuńmi farby z Joanny strasznie popaliły włoski, niestety. swoich na razie nie farbuję :)
OdpowiedzUsuńnie żebym chciała Ci tutaj spamować, ale znalazłam metodę, aby ten spray działał nawet na ciemne, farbowane włosy :) myłam włosy, pryskałam je tym spray'em, aż z nich kapało. zakładałam na głowę worek a na to ręcznik. chodziłam tak kilka godzin. wystarczyło mi 4-5 zabiegów, żeby rozjaśnić moje ciemne farbowane włosy :) zdjęcia i opis procesu opisałam tutaj: http://monalisamakeup.blogspot.com/2012/04/jak-rozjasnic-wosy-nie-niszczac-ich.html
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
dzięki za podpowiedz. spróbuje przy następnym myciu.
UsuńU mnie się świetnie sprawdził : )
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńJa nie wierze w takie cuda , i tez mamy dowod ze u Cb sie nie sprawdzilo.. posiadam blond farbowane wlosy i jedynie rozjasniaczem lapie odrost chociaz i tak troche pod zolty wpada. Pozdr ;)))
OdpowiedzUsuńJa kupiłam wczoraj ten rozjaśniacz i stwierdzam że... Jest rewelacyjny :) mam włosy koloru jasny brąz, przed kąpielą (jakieś 1,5 godzinki) nałożyłam rozjaśniacz. Po kąpieli moje włosy są delikatne i co najważniejsze rozjaśnione na tyle ile chciałam ;) polecam ten produkt, dobra cena oraz efekt znakomity :) pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził. :(
OdpowiedzUsuń