poniedziałek, 18 czerwca 2012

62. Oczyszczanie i tonizowanie z SOLUTIONS "Blask nawilżenia".

Po bardzo dobrym doświadczeniu z kremem Koloryzująco-nawilżającym na dzień z serii Solutions, postanowiłam zaopatrzyć się w kolejne dwa produkty z tej serii. Tym razem są to Odświeżający żel do oczyszczania twarzy i tonik rewitalizujący. 

Piszę o obu produktach na raz, gdyż uzupełniają się na wzajem. Oba mają na na celu nawilżenie, przywrócenie równego kolorytu i blasku cerze. 

Żel świetnie oczyszcza skórę, odświeża. Zawiera aframon, nie wiem co to takiego, ale własnie po przez jego zawartość w składzie nasza skóra odzyskuje zdrowy, promienny wygląd.
Żel zamknięty jest w poręcznej 150 ml tubie, jego konsystencja przypomina mi, mmm kiedyś był taki klej guma arabska, taka ciągutka, właśnie taki jest ten żel. Niewielka ilość wystarczy, aby dokładnie oczyścić calutką twarz, właśnie dzięki tej konsystencji jest mega wydajny. Jest bezbarwny i ma bardzo delikatny świeży zapach.  



Doskonałym uzupełnieniem żelu, jest tonik z tej samej serii " Blask nawilżenia". Jego działanie jest identyczne jak żelu ma pozostawić skórę odżywioną, pełną blasku i wyrównać jej koloryt. Tonik nie podrażnia skóry, nie pozostawia uczucia ściągnięcia, nie lepi się i szybko wchłania. Nie zawiera alkoholu, przywraca naturalne pH skóry. Radzi sobie także ze zmyciem resztek makijażu. Pomarańczowa butla ( 200 ml), wystarczy mi na bardzo długo, gdyż jest bardzo wydajny po dwóch tygodniach stosowania rano i wieczorem ubyło mi ok 2 cm produktu ( nie wiem jak to inaczej napisać) . Skóra jest po nim odświeżona, miła w dotyku i co najważniejsze nie świeci się.


Linia Solutions Blask nawilżenia na tyle przypadła mi do gustu, że mam zamiar domówić sobie resztę produktów do całego zestawu.

A linię Blask nawilżenia uzupełniają:
Ochronna kuracja z liposomami, odżywczo nawilżający krem na dzień z SPF 15 , odżywczy krem pod oczy,  nawilżająco regenerujący krem na noc i oczywiście Koloryzująco - nawilżający krem na dzień z SPF 20
(oczywiście mam) .

Wiem, że podchodzicie specyficznie do Avonu, ale wydaje mi się że produkty naprawdę zyskały na jakości i nie piszę tego tylko dlatego że jestem konsultantką. Mam już z tym pewne doświadczenie. Kiedyś każdy, ale to każdy krem z Avonu mnie uczulał zwłaszcza z tej serii SOLUTIONS, były takie podwójne kremiki na dzień i na noc w jednym opakowaniu, dla mnie tragedia. Po prostu parzyły mi twarz, dlatego bałam się kupić pełnowymiarowe produkty z teraźniejszych serii i zamówiłam próbki kremów i są o niebo lepsze niż te chociażby 2 lata temu.

Pozdrawiam.

Ponieważ moje nogi wołają Halo opal mnie, jutro biegnę do drogerii po samoopalacz, gdyż słońce nóg opalić  mi niestety nie chce.  Właśnie skończyłam Ziaje z serii Sopot i chciałabym wypróbować coś innego. Jaki samoopalacz polecacie ?


10 komentarzy:

  1. Nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. samoopalacz to tylko Lirene
    http://www.lirene.pl/linia/27

    OdpowiedzUsuń
  3. A JA POLECAM BALSAM BRĄZUJĄCY DOVE,ZAPRASZAM NA ROZDANIE http://nikivonmakeup.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Też byłam/jestem konsult. Avonu.
    Wydaje mi się że wszystko zależy od cery. Ponieważ wielu osobom które mają tłustą cerę solutions leży idealnie. A suchlakom nie koniecznie :)Pamiętam koleżanki jak brały sobie zarówno sol. jak i clean i były bardzo zadowolone. Avon ma tak że posiada kilka hitów albo kilka kitów. Np dla mnie hitami są maseczki spa a kitami cała ta seria naturals i cienie czwórki.
    Jeśli szukasz jeszcze informacji bronzerze Essence to u mnie jest niespodzianka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nadal nie mogę się przekonać do serii solutions, ale uwielbiam serię Spa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wczoraj pierwszy raz użyłam samoopalacza z Rossmanna Sun Ozon, bo ma bardzo dobre opinie na Wizażu a jest tani, poczytaj;) Dziś drugie użycie, na razie po pierwszym widzę delikatny, ładny efekt i o dziwo nie śmierdzi tak jak inne tego typu produkty;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja używam tej serii niebieskiej (?) do cery mieszanej i jestem zadowolona:) Mam tonik matujący i piankę do mycia twarzy bardzo ładnie matują :)
    O kremie koloryzującym z pomarańczowej linii słyszałam wiele dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Avon rzeczywiście poprawił jakość kosmetyków.
    Polecam Ci balsam brązujący z Lirene :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam serię do cery tłustej i byłą całkiem fajna;)
    Również obserwuję i zapraszam na mojego facebooka: https://www.facebook.com/WielkiSwiatMalejKobietki

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam z tej serii ten krem koloryzujący i jest całkiem fajny, tylko się po nim świecę :/ Poza tym mam też nawilżający na noc, ale jeszcze nie używałam.

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłaś mnie zostaw komentarz :).... DZIĘKUJĘ

Powered By Blogger

Polskie blogi kosmetyczne

Polskie blogi kosmetyczne
Polskie Blogi Kosmetyczne

Beautyblogs

Beautyblogs
Zbiór blogów