poniedziałek, 23 stycznia 2012

7. Dwa mega kity z firmy Avon

Firma Avon kolejny raz udowodniła, że potrafi tworzyć nie tylko kosmetyki którymi zachwyca się większość z nas m.in. żelowa kredka do oczy SuperShock, ale coraz częściej zasypuje nas kosmetykami które uczulają i po prostu są do niczego. I tak właśnie jest w tym przypadku.

Pierwszy z nich to KONCENTRAT REDUKUJĄCY ZMARSZCZKI.


Zmarszczek jako takich jeszcze nie mam, kupiłam ten koncentrat gdyż raz na jakiś czas chciałam dać skórze zastrzyk witamin. Pierwsze dwa użycia były ok, ale kolejne to już tragedia. To co to coś zrobiło z moją twarzą to totalnie masakra, tydzień siedziałam w domu bo strach było się ludziom pokazać. Moja skóra wyglądała jakbym wylądowała w pokrzywach i leżała tam co najmniej z tydzień. Swędziała, piekła a nie dość tego to jeszcze schodziła płatami i to wszystko podczas używania go raz na tydzień. Boże co by było jak bym go częściej używała :(, strach pomyśleć.
Do kupna koncentratu zachęciła mnie cena. W jakiejś dodatkowej ofercie był bodajże po 9,90 zł/ 30 ml. Ma całkiem fajna żelową konsystencję, która szybko się wchłania i nie pozostawia na twarzy tłustej powłoki, ma zgrabną buteleczkę z pompką i ogólnie wygląda fajnie i zachęcająco do kupna, ale cóż jak jest taki jaki jest, nie wiem może tylko na mnie tak działa. Nie wiem, moje koleżanki nie próbowały tego specyfiku. To tyle dobrego o nim.


Kolejny cud specyfik, który nie robi zupełnie nic. Jest to rozgrzewający peeling do skórek i paznokci  NAIL EXPERTS.


Peeling do skórek to ten biały na zdjęciu :).
Wpadł mi w ręce całkiem przypadkowo i dobrze bo jakbym za niego zapłaciła to żałowałabym  nawet wydanej na niego złotówki, a kosztuje chyba 12,90 zł ale pewna nie jestem.
Dziewczyny to dziadostwo bo inaczej nie umiem o nim powiedzieć nie robi dosłownie nic. Nawet jakbym cały dzień tarła nim skórki wokół paznokci to skórek w ogóle nie zmiękcza, nie wygładza paznokci ( jak to było w pewnej opinii na jego temat na wizażu), jedyny efekt był by taki że straciłabym skórę na palcach, rozgrzewa tak bo jak ma nie rozgrzewać przy masażu :) i pocieraniu. Jedyne co mi się w nim podoba to zapach. Konsystencja też jest spoko, gęsta, ma w sobie dużo drobinek, swoją drogą posłuży mi jako peeling do dłoni w tym celu na pewno lepiej się sprawdzi. :)

Wiem, że to co jedni uważają za kit, innym może przypaść do gustu. Są to tylko moje subiektywne opinie na temat tych dwóch, produktów.
A wy macie jakieś znienawidzone produkty z Avonu ?

3 komentarze:

  1. Ogólnie lubię Avon jednak tych kosmetyków nie próbowałam. I chyba po twojej recenzji nie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. seria cleraskin i profesional jest do kitu:(

    OdpowiedzUsuń
  3. obydwa produkty są już i tak wycofane z oferty.

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłaś mnie zostaw komentarz :).... DZIĘKUJĘ

Powered By Blogger

Polskie blogi kosmetyczne

Polskie blogi kosmetyczne
Polskie Blogi Kosmetyczne

Beautyblogs

Beautyblogs
Zbiór blogów