Jeszcze raz witam po długiej przerwie.
Szuflada na kolorówkę:
Znajdują się w niej wszelkiego rodzaju cienie, tusze, kredki, podkłady, cienie i itp. Jednym słowem KOLORÓWKA, której w porównaniu do innych blogerek mam naprawdę nie wiele. Okroiłam swój dobytek do rzeczy mi tylko i wyłącznie koniecznych, które najczęściej używam.
Miejsce na półce nad biurkiem zajmuje z jednej strony pielęgnacja typu balsamy do ciała, kremy są w łazience.
A z drugiej strony pachnidła. I tego jest już pokaźna ilość ( ale jak każda konsultantka oferty dla nas robią swoje), to tylko Avonowu zbiór zapachów dwa inne stoją w barku ( ale o nich innym razem). :)
To tyle na dziś w przygotowaniu kolejne posty.
Pozdrawiam K. :) . . .
Widzę kosmetyki Oriflame :-) Mam tą wodę Muse, tylko w dużym flakoniku. Ten różowy balsam do ciała chętnie bym kupiła :-) Podoba mi się jego zapach!
OdpowiedzUsuńlubię oglądać czyjeś zbiorki :D
OdpowiedzUsuńmusze i swój obfocić, bo 1,5 roku temu ostatni pokazywałam
ale tylko z kolorówki
Od jakiegoś czasu jestem ciekawa, jak pachnie ta woda Muse i jakoś jeszcze jej nie sprawdziłam ;) Też mam Sensuelle i Only Imagine, ten drugi jest super na teraźniejsze upały :)
OdpowiedzUsuń