czwartek, 7 marca 2013

206. Decubal 2 - Olejek pod prysznic

Kolejna recenzja pod znakiem Decubal. Tym razem przedstawiam wam Olejek pod prysznic. 
Kiedy przeczytałam olejek myślałam że będzie to coś tłustego, jak oliwka jednak pomyliłam się i bardzo dobrze. Z jednej wersji możemy mieć dwa warianty. Bezzapachową i grapefruitową. Ja ponieważ jestem maniaczką wszelkiego rodzaju zapachów, dodałam do butelki saszetkę zapachową.  I jak każda gapa rozlałam troszkę na pralkę, ale był w tym bardzo duży plus. Zapach przez kilka dni unosił się w całej łazience :).

Olejek znajduje się w butelce o pojemności 200 ml z bardzo fajnym chowanym dozownikiem. Sam olejek zmieszany z saszetką zapachową pachnie obłędnie i równie długo na ciele jak na pralce :). Co do właściwości, to produkt świetnie nawilża i równie świetnie myje. Bardzo dobrze się pieni nawet bez użycia gąbki czy myjki. Użyty po peelingu ciała sprawia, że dodatkowe nawilżenie skóry balsamem nawet suchej w tym dniu jest zbyteczne. Jedno do czego mogę się przyczepić to, to że mógłby być troszkę bardziej wydajny. Po trzech tygodniach używania nie zostało mi go już kompletnie nic. Ale to tylko taki mały szczegół, który ginie wśród tych wszystkich plusów. Nie powoduje żadnych uczuleń czy podrażnień skóry.


Z czystym sumieniem polecam wyżej wymieniony olejek, jak i resztę kosmetyków tej firmy o których wkrótce :))
Cena około 27 zł za 200 ml ( troszkę przy dużo).

Pozdrawiam :))


2 komentarze:

  1. Ja też jestem z niego zadowolona jednak cena jest ciut przy duża. Najlepszego z okazji Dnia Kobiet :)

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłaś mnie zostaw komentarz :).... DZIĘKUJĘ

Powered By Blogger

Polskie blogi kosmetyczne

Polskie blogi kosmetyczne
Polskie Blogi Kosmetyczne

Beautyblogs

Beautyblogs
Zbiór blogów