środa, 7 stycznia 2015

267. Ulubieńcy 2014 roku - pielęgnacja twarzy.

Podsumowanie roku 2014, czas zacząć. Był to roku jak dla mnie mega spokojny inny niż wszystkie. Ze spraw nie kosmetycznych, a bardziej prywatnych poznałam kogoś, kto jak miało się wydawać miał być tym jedynym na całe życie a okazał się wiadomo kim .... nie, nie będę rzucać tu epitetami spokojnie. Przechodzę do spraw kosmetycznych, bo szkoda się denerwować za bardzo. :)

Zacznę od pielęgnacji twarzy, gdyż tu już raczej nic się nie zmieni przez kilka najbliższych miesięcy.


Do porannego mycia twarzy używam mydła w płynie niby do rąk z firmy Neutral. Co z tego że do rąk jak i do twarzy jest odpowiednie. Jest delikatne, bezzapachowe i do porannego odświeżenia i zmycia wieczornej pielęgnacji z twarzy jest w sam raz.

Do tonizowania używam oliwkowej wody z witaminą C z Ziaji. Odświeża skórę, nawilża i ładnie pachnie.  

Z kremów na dzień do najbardziej do gustu przypadł Krem nawilżający z kwasem hialuronowym +30. jest to jak na razie dla mnie ulubiony krem. Zużyłam ze trzy opakowania i kupiłam następne. Po aplikacji uczucie nawilżenia czuć przez dłuższy czas, a w dni w które się nie maluję nawilżenie utrzymuje się do wieczornych godzin. Bardzo dobrze sprawdza się jako krem pod makijaż.
Z porannej pielęgnacji to tyle.

W wieczornej pielęgnacji ulubieńcem stał się żel myjący normalizujący z liśćmi manuka. Tak wiem jest do cery trądzikowej i tłustej przeważnie i jak by można było stwierdzić do mojej suchej cery nie powinien być używany, ale ja lubię łamać wszelkie zasady, nie tylko kosmetyczne :). 
Od początku zeszłego roku borykam się z różnego rodzaju niespodziankami na twarzy i właśnie ten żel ratuje moją buźkę. Twarz jest oczyszczona troszkę ściągnięta, ale to mi nie przeszkadza zwłaszcza że żel dobrze działa na moją twarz i niespodzianej pojawia się coraz mniej.

Dopełnieniem oczyszczania jest pasta również z liśćmi manuka. Stosuje ją co drugi dzień po oczyszczeni twarzy żelem. Jak dla mnie pasta jest lepsza od nie jednego peelingu mechanicznego jakie miałam do tej pory. Wcześniej używałam korundu, ale zamiast pomóc rozsiał mi syfki na całe policzki więc go odstawiła i postawiłam tylko i wyłącznie na tą pastę. Oczyszcza, wygładza skórę przy regularnym stosowaniu na prawdę pomaga.

O tym produkcie nie powinna jeszcze nic pisać, używam go dopiero od początku grudnia, ale to co robi na twarzy to mistrzostwo świata. O olejku z rozmarynem z L'Oreala będzie osobny post już niedługo. Więc tu więcej nic nie piszę :).

Ostatnim specyfikiem przeze mnie używanym w codziennej pielęgnacji wieczornej jest nic innego jak znowu nasza polska Ziaja. Tym razem krem Liście Zielonej Oliwki, skoncentrowany krem oliwkowy foto- ochronny. Po wyżej wymienionych wysuszaczach on z kolei jest dobrym nawilżaczem. Szybko się wchłania, nawilża. Przyznam szczerze, że i on często ląduje na mojej twarzy także rano. Świetnie sprawdza się pod makijaż.


Ogólnie w mojej pielęgnacji twarzy to od roku stałe produkty. Przewijają się jeszcze rożnego rodzaju maseczki oczyszczające, nawilżające i kojące również z Ziaji. 


Sprowadzam się do jednej zasady w pielęgnacji twarzy ; MNIEJ ZNACZY WIĘCEJ !!! i to mi się sprawdza. 
I jak można zauważyć ZIAJA górą :).

Ulubieńcy do ciała, włosów a także kolorówka w przygotowaniu :)

Pozdrawiam K...:)



7 komentarzy:

  1. Liście manuka podbiły blogosferę :))

    OdpowiedzUsuń
  2. O jak tego mało :D
    Sama też zdecydowałam się na serię liście manuka, ale na początek na pastę i tonik i niby jest ok, ale bez szału ;) ogólnie za Ziają jakoś nie przepadam. Robiłam kilka podejść i nadal nam nie po drodze ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Ziaję :)
    oprócz maseczki nawilżającej mam i bardzo często używam regenerującą, a jeśli chodzi o serię zielona oliwka to na razie zdecydowałam się na tę drugą maseczkę (w białym opakowaniu) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielbię produkty z Ziaji :) Liście manuka,liście zielonej oliwki (białe opakowanie- tak akurat trafiło), Masło kakaowe oraz - może i to zabawne ale- krem do pielęgnacji dzieci i niemowląt od 1 dnia życia! Niski koszt i bardo dobra pielęgnacja!

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię pastę manuka ale reszta kosmetyków z tej serii zupełnie mi nie podeszła :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Ziaja dobrze Ci służy. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Krem bardzo mnie ciekawi, muszę go poszukać.

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłaś mnie zostaw komentarz :).... DZIĘKUJĘ

Powered By Blogger

Polskie blogi kosmetyczne

Polskie blogi kosmetyczne
Polskie Blogi Kosmetyczne

Beautyblogs

Beautyblogs
Zbiór blogów