poniedziałek, 20 stycznia 2014

238. Mega denko 1 ...

Bardzo długo czekałam z dodaniem tego postu. W końcu uzbierało się na tyle pustych opakowań, że pora zrobić z nimi porządek i w końcu przetransportować je do śmietnika.


Nie wiem jak to zrobiłam, ale powstrzymałam się przed kupowaniem nowych produktów. Nie zachęciły mnie nawet filmiki oglądane na YT, chociaż bardzo nęciły mnie wszelkiego rodzaju nowości. Ale w końcu zdrowy rozsądek wziął górę, Opanowałam się.

A to znalazło się w mojej denkowej torbie, UWAGA dużo tego :)) :


Na początek zapachy, męczyłam je długi czas. Nie dlatego że mi się nie podobają ale dlatego iż szybko mi się nudzą. 
1. Pur Blanka - zapach Avon którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Na pewno do niego wrócę, póki co w zapasie stoi jeszcze jedna.
2. Passion Dance - kolejny znany Avonowy zapach. Dość intensywny i trwały jak na cenę ok 30 zł. Początkowo podchodził mi pod męski ale przyzwyczaiłam się do niego do tego stopnia, że był moim ulubieńcem z pośród wykończonych zapachów.
3. SIMPLY BECAUSE - typowy owocowy zapach. W sam raz na lato. I tak właśnie w lecie najczęściej królował. Oczywiście pochodzi z Avonu :).
4. LONDON -  zapach z Oriflame. Typowy odświeżacz na co dzień, owocowo kwiatowa woda toaletowa, szybko ulotna. 
5. ENIGMA - również Oriflame. Wersja mniejsza 30 ml. Bardzo podobna do Passion Dance z wyczuwalnymi orientalnymi nutami. Mocna, trwała. Może w przyszłości skuszę się na flakonik 50 ml.
6. MUSE - bardzo kobiecy zapach. Miałam i większe i mniejsze opakowanie. Bardzo ładny wygląd flakonika sprawił, że stoi na półce jako ozdoba :). Trwały, kwiatowy zapach, idealny również na wieczorne wyjścia.


Pielęgnacja ciała :
1. SATIN CARE & OLAY - perfumowany żel do golenia. Był na promocji w Rossmannie więc czemu nie wypróbować. Dla mnie zwykły żel bez rewelacji. Chociaż przez swoją perfumowaną formułę, chyba mnie uczulał.
2. PERFECT BODY - serum do biustu z Oriflame.  Fajny produkt, rzeczywiście napinający biust a przede wszystkim nawilżający. Praktyczne opakowanie z pompką. Jedno ale pompka nie wydostaje do końca produktu z opakowania. Ponownie nie kupię ze względu na cenę. Coś około 40 zł za tylko 50 ml, troszkę przesada.
3. PUSH UP - serum do biustu z Eveline. I to jest mój numer jeden w pielęgnacji biustu. Duże opakowanie, potwierdzone działanie napięcia lekkiego ujędrnienia biustu. Za cenę ok. 15 zł. Czego chcieć więcej?
4. FITNESS - serum wyszczuplające z Evenline. Brat serum do biustu z tym że do ud, brzucha i pośladków. Przyznaje często i biust też go poczuł :). Spełnia swoje zadanie w 95 %, żeby nie było tak ekstra :). Efekt chłodzenia jak najbardziej na tak zwłaszcza w upalne letnie dni.
5. SSS - nawilżający balsam do ciała z Avonu z arganem. Kiedyś miałam ten balsam, ale nie byłam z niego zadowolona. Jednak postanowiłam dać mu szansę. I bardzo dobrze. Chyba poprawili formułę. Balsam jest bardziej treściwy, szybko się wchłania, nie lepi i co najważniejsze nawilża tak jak obiecuje producent.
6. PLANET SPA -  olejek Bali Botanica. Wiem zawiera alkohol, co wysusza skórę. Ale dodałam do niego kilka kropel mleczanu sodu, co wzbogaciło jego działanie nawilżające. Ogromny plus za zapach. Pozostawia tłustą powłokę jak to olejek, ale bardzo szybko się wchłania. Tak niestety w pierwszej kolejności zamiast pięknego zapachu, czuć alkohol. :(
7. JORDANIS du MONDE -  żel pod prysznic z YR o zapachu kwiatu lotosu. ziaren kway i lawendy 
( poszły dawno do kosza). Żel bardzo dobrze się pieni, szybko zmywa, super pachnie. Żel ma oczyszczać skórę i te żele to robią.
8. DOVE kulka pod pachy. Ot taki zwyczajny antyperspirant. Może być ale jak dla mnie lepsze właściwości ochronne ma Nivea.
9. FOOT WORKS - lotion i krem do stóp z serii Avonowej. Jak dla mnie nic specjalnego. Od takie kremik. Jednak moje stopy potrzebują większego nawilżenia zwłaszcza zimą.
10. HAND CREAM -  z Orifalme. Nic wam o nim nie powiem. Po prostu o nim zapomniałam. Termin ważności minął i ląduje w koszu. 


Pielęgnacja twarzy:
1. ENERGIA MŁODOŚCI -  micelarny płyn do demakijażu oczu i twarzy z AA 30+. Tak do demakijażu oczu to on się nadaje jak chcemy żeby mam oczy wypiekło :). Straszne uczucie :). Do przemywania twarzy może być, ale bez rewelacji. 
2. HYDRA ADAPT - nawilżający krem- żel z Garniera. Używałam go latem pod krem BB i wtedy jak chciałam ożywić moją skórę. Niestety nie zauważyłam większych efektów. Nawilżenie jak najbardziej na tak, ale nie przez 24 godziny.
3. MORELOWY PEELING -  mój były ulubieniec. Duża tuba, wystarczyła mi na rok. Super zdzierak do twarzy. Fajny przyjemny zapach. Oczyszczanie i wygładzanie jak najbardziej jest. Wielki plus za spełnienie obietnic producenta.
4. Mój wiosenno letni duet z VITALE ANEW z Avonu. Żel dokładnie oczyszczał twarz. Radził sobie nawet z makijażem oczu. Nie rozmazywał go po całej twarzy. Fajna galaretowata konsystencja.
I ANEW VITALE lotion do twarzy na dzień z SPF 25. Idealna lekka formuła. Szybko się wchłaniał, dobrze nawilżał. Na pewno do niego wrócę w porze wiosenno letniej. Delikatny zapach i wydajność na wielki plus.
5. Kolejny Avonowy duet. Tym razem z serii NATURALS  Herbal 30+, z echinaceą i białą herbatą. Mleczko i tonik, duet który się uzupełnia. Mleczko zmywa resztki makijażu, tonik tonizuje twarz. Na właściwości przeciwzmarszczkowe nie zwracałam uwagi :)).
6. WHINTER NIGHT -  krem zimowy na noc. Świetnie nawilżał i odżywiał skórę. Krem na dzień był też całkiem w porządku ( opakowanie przepadło:)). Na okres ziomy jak najbardziej na tak. 


Pozostałe rzeczy, wykończone w ostatniej chwili.
1. STOP CELLULIT z maska antycellulitowa do ciała. Używałam jej jak balsamu co dzień na uda. Owszem skóra była bardziej napięta i wygładzona. Żałuję, że kupiłam tylko dwie saszetki. Śliczny cytrusowy zapach. 
2. CHŁODZĄCY KONCENTRAT ANTYCELLULITOWY - tak, tak po za chłodzeniem nie zauważyłam żadnych efektów. W opakowaniu jest cztery ampułki. Jedna wystarcza na dwie aplikacje na uda.
3. Balsam do ust z YR, a raczej wazelinka o migdałowym smaku, wróć zapachu. Fajny balsam, zazwyczaj używałam go na noc. Na pewno skuszę się na niego jeszcze nie raz. 
4. SAPONICS -  w trakcie poszukiwań JANTARU, wpadłam na ten produkt. Jest to kompleks odżywczy do skóry głowy i bardzo delikatnych włosów. Nic więcej nie będę pisać na jego temat. Będzie osobny post. Jedno zdanie mam do niego mieszane uczucia.


Efekt denka jest jak dla mnie jest bardzo zadowalający z masy kosmetyków jakie miałam do twarzy czy ciała została zniwelowana do minimum z czego bardzo, ale to bardzo się cieszę. Jeszcze tylko kolorówka mogła by ruszyć, ale bardzo kiepsko to widzę chyba że denka sięgną moje kredki do oczu i bardzo jasne cienie których od jakiegoś czasu używam bardzo namiętnie. Wszystko inne poszło w odstawkę.

Kolejne denko nie pojawi się zbyt szybko, ale zakupy na pewno tak :)).

Pozdrawiam K ... :)).

9 komentarzy:

  1. Duże dno:) żele z YR też wiecznie goszczą u mnie pod prysznicem. A reszty kosmetyków to w sumie nie znam:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Duże denko, gratuluje, że się powstrzymałaś od nowych zakupów. Mnie się nie udało:O Lubię ten krem do biustu i żele YR.

    OdpowiedzUsuń
  3. wow! jak długo zbierałaś te puste denka? :) podziwiam, też powoli ograniczam zakupy, by pozbyć się zalegających zapasów ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze od września przenosiłam reklamówkę z miejsca na miejsce :). W końcu nie wytrzymałam.

      Usuń
  4. Wow. Faktycznie mega. Widzę jeden produkt, którego też kiedyś używałam.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pur Blanca i Passion Dance znam i lubię ;)
    Z pozostałych znam jeszcze żel YR - reszta jest mi obca.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pur Blanca jak ja dawno nie używałam...spore żużycia. Żel do golenia Satin Care&Olay obecnie uzywam ale szału nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam tą samą Pur Blance i bardzo ją lubią, Passion Dance sa dla mnie za mocne i zbyt ciężkie.
    Miałam tez to serum do biustu i calkiem fajnie się u mnie sprawdziło:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Spore denko! :) Widzę kilka produktów, które miałam okazję używać :)

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłaś mnie zostaw komentarz :).... DZIĘKUJĘ

Powered By Blogger

Polskie blogi kosmetyczne

Polskie blogi kosmetyczne
Polskie Blogi Kosmetyczne

Beautyblogs

Beautyblogs
Zbiór blogów