Rok 2012 dobiegł szczęśliwie końca. Na wszystkich blogach podsumowania, hity i kity ubiegłego już roku. Najwyższa pora i na moje zestawienia. Zaczynam od kolorówki.
Nie jest tego dużo, gdyż ostatnio stawiam na minimalizm i naturalność w makijażu.
1. Podkład rozświetlająco - antystresowy Avon CALMING EFFECT - bardzo fajny podkład. Rozświetla cerę, nie tworzy efektu maski. Daje delikatny efekt krycia, lekko wyrównuje kolory cery.
Zapomniałam o kremie nawilżająco - koloryzującym z Solutions, który był moim ulubieńcem przez całe lato 2012.
Zapomniałam o kremie nawilżająco - koloryzującym z Solutions, który był moim ulubieńcem przez całe lato 2012.
, .
2. Puder transparentny COLOR TREND AVON - matowi cerę, daje ładne wykończenie. Więcej na jego temat TU.
3. Baza pod cienie HEAN - zdecydowanie moja ulubiona jak do tej pory baza. Utrzymuje cienie w ryzach przez cały dzień. Cóż więcej chcieć.
4. Ulubione cienie. Jest ich kilka. Zacznę od namiętnie używanego prze zemnie pigmentu KOBO w odcieniu 501 VIOLET BLUSH - w słoiczku jest biały, ale na powiece opalizuje na fioletowo. A ponieważ ostatnio króluje u mnie delikatny makijaż w odcieniach brązu i beżów to w ulubieńcach znalazły się również cienie z My Sekret z serii pearl touch w numerku 102, oraz podwójny cień z Avonu z COLOR TREND w odcieniu SUNBURST.
5. Wśród tuszy do rzęs moimi zdecydowanymi faworytami są: SUPER FULL z Avonu i SUBLIME de CHANEL. Oczywiście czarne.
6. Przy tworzeniu kresek pomocna była mi konturówka z PIERRE RENE Super Control, oczywiście w kolorze czarnym. Automatyczna z gąbeczką do rozcierania. Oraz konturówka z Venity z serii GLAMOURE granatowa.
7. Do konturowania twarzy najczęściej używałam różu z L'Oreala maquillage w odcieniu 115 Vrai Rose oraz kuleczek rozświetlających z Avonu.
8. W makijażu ust dominowały najczęściej balsamy ochronne. Oraz błyszczyk z Avonu z serii 24 K w odcieniu golden peach.
To tyle jeśli chodzi o kolorówkę. W niedługim czasie pielęgnacja i ulubione zapachy 2012 roku.
Pozdrawiam :).
Ja jakoś już dawno zrezygnowałam z AVONu, kiedyś to była świetna sprawa! Gdzie można kupić taką bazę pod cienie - Hean? Będę wdzięczna za info! Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuńU mnie w drogeriach osiedlowych. Lub na necie na stronie HEAN.
UsuńUwielbiam bazę z hean:)
OdpowiedzUsuńPamietam ten podklad z moich pierwszych prob z makijazem dobre pare lat temu, ale nadal go bardzo milo wspominam.
OdpowiedzUsuńwow większość Avon
OdpowiedzUsuńpróbowałaś nowej serii Luxe? mam tusz i jestem zaskoczona, że taki dobry, podobno szminki także b.dobre
ja posiadam cienie i ich jakosć jest reweacyjna, trzymaja sie bez zastrzeżeń 12 godzin nie osypuja. Polecam! Robie kreske na górnej powiece cieniem luxe z paletki glamour rose i jestem zachwycona.
Usuńpodkład i puder z Avonu? podziwiam Cię, nie zamówiłabym :) ale dobrze, że Tobie odpowiada, bo co skóra to obyczaj :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Tak z Avonu. Bardzo lubię te kosmetyki. Jak dla mnie są bardzo dobrej jakości. Oczywiście zdarzają się buble jak wszędzie, ale ostatnio w Avonie z jakością coraz lepiej.
UsuńPuder Color Trend!!!! Uwielbiam jest świetny i tani:)
OdpowiedzUsuńpodkład antystresowy także lubię ale teraz pzrerzuciłam sie na cała serie LUxe poza tuszem bo nie moge i nie umeim zdradzić mojego ulubionego tuszu Wonder z Oriflame :)
OdpowiedzUsuńPodkład Luxe jest świetny. Obecnie testuje go w formie próbek.
Usuńrównież polubiłam podkład z Avonu, ale większe uznanie zdobył u mnie Rimmel :)
OdpowiedzUsuń