W październiku postawiłam na próbki. Otrzymałam ich wiele do testów. Recenzje już napisane czekają na swoją kolej.
A oto co udało mi się zużyć w październiku.
Próbki kremiku, jaki dostałam do testów od MyOrganic, oraz próbeczki kremów od Embryolisse i Arkana.
Wszystko na zdjęciu :).
Miałyście jakieś doczynienia z tymi kosmetykami?
A tak w ogóle i na marginesie. Miesiąc listopad jest dla mnie miesiącem oszczędzania. Zero kosmetyków pielęgnacyjnych, a kolorówki tym bardziej :).
Mam nadzieję, że wytrwam w postanowieniu. :))).
Miałam próbeczki tego kremu Arkana :) Wiadomo, kilka użyć wiele nie zdziała, ale był przyjemny w stosowaniu.
OdpowiedzUsuńnie mialam nigdy :D
OdpowiedzUsuńJa również nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam do czynienia jeszcze z tymi kosmetykami ale chętnie poznam Twoją opinię na ich temat :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*
Nigdy o nich nie słyszałam
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam z nimi do czynienia :(
OdpowiedzUsuń