Może najpierw zacznę od
tego co znajdowało się w przesyłce od firmy.
Były to próbki:
- Lait – Creme Concentre – krem odżywczo – nawilżający.
- Creme Hydratante a l'Orange – krem nawilżający z pomarańczą.
- Baume Rich Cold Cream – silnie odżywczy krem dla skóry ekstremalnie suchej.
- Filaderme Creme – Intensywna pielęgnacja regeneracyjno – odżywcza.
- Eau de Beaute Rosamelis – Woda piękności tonik 4 kwiatowy.
- Secret de Maquilleurs – Kremowy podkład w kompakcie z SPF 20
- Creme Nutrive Douceur Mains – odżywczy krem do rąk.
Jak wiadomo aby wyrobić
sobie opinie o produkcie trzeba używać go dłuższy czas. Próbki
niestety uniemożliwiają nam to, ze względu na swoją pojemność.
Nie będę się
rozpisywać nad każdym kremikiem bo to nie ma najmniejszego sensu. A
więc będzie to recenzja zbiorcza, takie kilka słów o wszystkich
produktach na raz.
Zacznę od tego, iż są
to na prawdę dobre jakościowo kosmetyki. Nie uczulają, nie
podrażniają, nie wywołały u mnie żadnych nie pożądanych
efektów ubocznych. Bardzo dobrze odżywiają i nawilżają skórę.
Kremy bardzo dobrze nadają się do tego aby przygotować twarz pod
dalsze zabiegi upiększające czyli np pod podkład. Szybko się
wchłaniają nie pozostawiając lepkiej warstwy na skórze. Każda z
2 ml saszetki wystarczyła mi na około cztery użycia, czyli jako
kolejny plus dochodzi wydajność. Na dłużej wystarczyła mi
pozycja nr 1 z mojej listy wyżej, ponieważ ten kremik dostałam w
próbce o pojemności 5 ml, służyła mi około tygodnia.
Jedynie podkład z
początku nie przypadł mi do gustu ponieważ troszkę wałkował mi
się na twarzy, ale to jedynie przy pierwszym użyciu, przy kolejnych
nie było już takiego problemu. Bardzo dobrze pokrywa wszelkie
niedoskonałości cery, wyrównuje jej koloryt. Skóra po jego
zastosowaniu jest matowa, promienna i gładka, w zasadzie nie
potrzebny jest już dodatkowo żaden puder wykończeniowy. Podkład
dostępny jest w trzech odcieniach Naturalnym, miodowym i opalonym.
Podsumowując.
Najbardziej do gustu przypadł mi Lait – Creme Concentre – krem
odżywczo – nawilżający. Ponieważ służył mi najdłużej i
najdłużej mogłam się nim nacieszyć. Oraz podkład z którym
miałam z początku trudności ale szybko one minęły.
Ceny produktów wahają
się w granicach od 39,50 zł za uwaga krem do rąk, do 119,50 zł za
podkład w kompakcie.
Kosmetyki produkowane są
we Francji stąd ich bajeczne jak dla mnie nazwy, których nawet nie
staram się wymawiać, bo po co nie potrzebnie kaleczyć język :).
Dla bardziej
zainteresowanych kosmetykami odsyłam do strony
http://embryolisse.pl/ , gdzie
można przeczytać o nich znacznie więcej.
Pozdrawiam :).
Pozdrawiam :).
zupełnie nie znam tej firmy :)
OdpowiedzUsuń