Używam go na dwa sposoby. Nałożony na lakier pęka i to dość fajnie moim skromnym zdaniem, chociaż nie zbyt starannie :). Szybko wysycha i jest matowy.
A to już sam lakier. W buteleczce :
A na paznokciach z jasnym lakierem pod. Tak :
Jako utrwalacza użyłam odżywki z Venity. Fajnie nabłyszcza. :)
Wiem że nie lubicie pękaczy, dla mnie pierwsze wrażenie była takie, że czułam się jakbym miała poobdzierane paznokcie, troszkę niedbale. Ale jest to świetna alternatywa gdy mamy pościerane końcówki a nie chce się nam bawić w malowanie całej płytki od nowa :).
Wkrótce przedstawię wam jeszcze jeden pękacz z tej serii, który nie pęka, ale sprawdza się w roli normalnego lakieru i w bardzo uroczym kolorze. Ale o tym po niedzieli :) ...
Pozdrawiam :)...
ja lubię pękacze! :D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za pękaczami, a lakiery z Avonu lubię, dobrze "współpracują" z moimi paznokciami:):)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie lubię takich lakierów, bo nigdy nie wychodzi mi tak ładnie jak powinno:)
OdpowiedzUsuń