piątek, 22 sierpnia 2014

249. Nowa współpraca. :)

Ostatnimi czasy dużo u mnie paczuszek z jakimiś nagrodami, czy też wygranymi na FB.
Tym razem dzięki uprzejmości Pani Bogny Schwardz, zostałam zaproszona do współpracy i obdarowana kosmetykami, których dotąd nie miałam okazji wypróbować. ( po za jednym :)).

Kosmetyki Neutral jak i Toni&Guy są mi zupełnie obce. Tym bardziej jak tylko zobaczyłam co mam okazję przetestować bez zawahania się zgodziłam.


Oto co dostałam z firmy NEUTRAL:
* Płyn do mycia rąk
* Szampon do włosów
* Żel pod prysznic


 i TONI&GUY:
* Lakier do włosów
* Rozświetlający eliksir do włosów


Firma Dove, jest natomiast powszechnie znana. Ale z otrzymanych produktów znane mi osobiście jest tylko mydełko w kostce :) ( bo kto nie zna :)). Drugi produkt jest mi całkiem obcy. Jak wyczytałam na stronach internetowych jest to tonik dodający włosom objętość.

Od Dove otrzymałam:
* Mydełko w kostce
* Tonik dodający objętości do włosów


Paczuszka bardzo mi się spodobała. Nie ma co urywać wszystkie produkty zostaną wykorzystane do ostatniej kropli, a recenzje pojawią się niebawem na blogu :)

Pozdrawiam K ....:)).

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

248.Le Petit Marseillais mleczko do ciała i żel pod prysznic.

Wiem wszyscy mają już tego dość. Ja sobie przeczekała do czasu kiedy wpisów o produktach tej że firmy będzie znacznie mniej i jest. Teraz króluje TBS :) ( wpis na temat masełka też się niebawem pojawi :)).
Dziś recenzja Mleczka do ciała i żelu pod prysznic z ambasadorskiej paczki Le Petit Marseillais. 

Pisałam już o tym ale nie sposób nie przypomnieć jak ślicznie była całość zapakowana. Wszystkie prezenty, czy niespodzianki powinny przychodzić w taki sposób :).


Dostałam chyba jak każda z ambasadorek żel o zapachy kwiatu pomarańczy. Żel zamknięty w białej plastikowej i kwadratowej butelce mieści 200 ml produktu, czyli standardowa pojemność.
Czym żel się wyróżnia z pośród innych. Tym właśnie, iż zaraz po otwarciu opakowania ulatnia się z niego cudny zapach, który niestety nie pozostaje z nami za długo. Ale to nie problem. Żel ma dość rzadką konsystencję. Jest dość wydajny, gdyż nie wielka jego ilość wyciśnięta na gąbkę wystarcza na umycie całego ciała. Bardzo dobrze się pieni i spłukuje. Żel dobrze oczyszcza ciało. Dzięki kremowej konsystencji nawilża ciało. Balsamowanie jest często zbędne, no chyba że skóra jest szczególnie wysuszona. 

Mleczko do ciała natomiast to świetne uzupełnienie żelu. Zwłaszcza iż świetnie nawilża i odżywia skórę. Bardzo pomocne było w czasie gdy przesadziłam ze słoneczkiem. Mleczko świetnie ukoiło podrażnioną skórę, nawilżyło i odżywiło. Ma lekką konsystencję, szybko się wchłania. Uczucie nawilżenia pozostaje długo nie tylko po aplikacji. Hmmm a zapach pozostaje cały dzień, nawet piżama nim przechodzi. I to mi się podoba najbardziej. Fakt zaraz po nawilżeniu :). bo to najważniejsze. 


Wielkie plusiki za opakowanie z pompką. 

Cieszę się bardzo, że miałam okazję wypróbować tak dobre kosmetyki. Szczerze się przyznaję, że gdyby nie akcja ambasadorska to nie wiem czy sięgnęła bym po te produkty. Teraz wiem że watro zarówno dla właściwości jak i zapachu, zainwestować w nie. Żele pod prysznic o pojemności 400 ml kosztują w granicach 17 zł a mleczka do ciała ok 15 zł. Więc myślę że warto. 

Recenzje innych produktów tej firmy na pewno pojawią się jeszcze na moim blogu nie raz. 

Pozdrawiam K ... :))

sobota, 16 sierpnia 2014

247. Lawendowa szafa

Już od dawna zastanawiałam się nad zamówieniem w Lawendowej Szafie. W końcu skusiłam się na kilka produktów.

Zamówiłam produkty z Bania Agafii:
Brzozowy scrub do ciała głębokie oczyszczanie. Cena 6,50 zł
Szampon do włosów ochrona koloru. Cena 5,00 zł
2 maseczki do twarzy:
Odświeżającą. Cena 5,50 zł
Maska lifting do twarzy - tonizująca. Cena 6,00 zł
Wszystkie produkty w saszetkach z fajnym dziubkiem. Pojemność 100 ml.



Jako gratis do zamówienia ( pochwaliłam się że jestem blogerką :)) dostałam:
Organiczną maskę do twarzy do 35 lat
Z Baikal Herbals serum do twarzy do tłustej i mieszanej skóry. ( mam cerę suchą, ale serum nadało się świetnie. Chyba że czegoś nie wiem o zmianie typu, mojej cery :)).
Z Natura Siberica - Chusteczki odświeżające.
To były moje pierwsze zakupy na tej stronce ale nie ostatnie. Te mini opakowania bardzo przypadły mi do gustu i chętnie wypróbuje więcej produktów. Zwłaszcza, iż sklep na szeroką ofertę.


Niedługo recenzje tych produktów. Mam ich już od miesiąca. Niestety brak czasu i ładna pogoda zniechęciły mnie do siedzenia przed komputerem. 

Mam dla was mnóstwo recenzji do przygotowania. W tym z ambasadorskiej paczki od Le Petit Marseillais, który jest już w przygotowaniu, a reszta niestety w lesie. 

Pozdrawiam K ...:)


Powered By Blogger

Polskie blogi kosmetyczne

Polskie blogi kosmetyczne
Polskie Blogi Kosmetyczne

Beautyblogs

Beautyblogs
Zbiór blogów