czwartek, 30 października 2014

255. Rozświetlający eliksir do włosów Toni & guy.

Z kosmetykami tego typu, czyli tymi oleistymi mam już doświadczenie. Zużyłam kilka opakowań np. serum na końcówki z Avonu, czy Beauty Oli z Schaumy.
Na olejek z Toni&Guy, na pewno bym się nie zdecydowała ze względu na cenę ( 39,99 zł/ 50 ml), ale skoro dostałam do testowania to czemu by nie spróbować.

Zacznę od opakowania, które jest standardowe do tego typu kosmetyków czyli z pompeczką, plastikowe, lekkie. 

Sam produkt zawiera w sobie cztery naturalne olejki : słonecznikowy, migdałowy, kokosowy i marula. Ma przyjemny dla nosa zapach, Dwie pompki wystarczą, aby zaaplikować kosmetyk od połowy włosów ( od uszu ) do samych końcówek.


Używany w tej ilości na mokre włosy nie obciąża ich. Ładnie podkreśla kolor włosów i niweluje ich puszenie się. Ułatwia rozczesywanie i wygładza włosy. Efekt rozświetlenia, a raczej nabłyszczenia jest zauważalny u mnie na włosach tylko wtedy gdy nałożę olejek na włosy suche a nie na mokre jak to nakazuje producent.

Dla mnie eliksir ten nie wyróżnił się niczym specjalnym, daje takie same efekty co wspomniane wyżej serum na końcówki z Avonu. Nie wiem może zostawię go sobie na letnie, słoneczne dni to wtedy efekt tego rozświetlenia będzie bardziej widoczny, gdy olejek połączy się z promieniami słonecznymi.

Jakie są wasze ulubione, kosmetyki tego typu ?

Pozdrawiam K... :)


sobota, 25 października 2014

254. Always on point i glimmerstick brights - konturówki do oczu ...

... których, nie zamienię na żadne inne.
Może niektórym nazwa nic nie mówi więc oznajmiam, iż są to konturówki do oczu z Avonu. 

Trzy ulubieńcy always, które się kończą i lądują w mojej kosmetyczce na nowo. To konturówki Always on point w odcieniach.


Na zdjęciu od dołu:
molten plum
molten emerald
molten gunmetal


Kredki mega trwale, niemal wodoodporne. Plus za samo temperowanie, minus za to iż nie wiemy ile jej mamy i za to że jest mało wydajna właśnie przez to ostrzenie przed każdym użyciem inaczej kredki nie da się otworzyć.

I dwa ulubieńce kiedy chciałam troszkę zaszaleć z makijażem oka.

A szczerze powiem, że wszystkie cienie odeszły w zapomnienie w moim przypadku. Używam ich jedynie do roztarcia kreseczki reszta powieki jest tylko i wyłącznie przypudrowana.
Są to konturówki z serii glimmerstick bright.


W odcieniach:
magenta max
aqua shock


Nie są tak trwałe jak poprzedniczki jednak na letnie dni były dobre. Nie rozmazywały się w upale a to najważniejsze.

Ciekawe co przypadnie mi do gustu w okresie jesienno - zimowym :)

Pozdrawiam K ... :).

piątek, 3 października 2014

253. Marine Blue - gel finish, cz. 3/6

Praktycznie wszystkie z wasz które miały do czynienia z tą serią lakierów z Avonu, były nią zachwycone. Ja z 24 odcieni mam tylko cztery z których jeden z nich jest kompletnie nie w moim stylu, ale o tym kiedy indziej. 
Jednak dziś o pierwszym ulubieńcu z tej serii ( bo będzie jeszcze jeden :)). 
Marine blue, to taki jeansowy niebieski kolor.


Ślicznie połyskujący na paznokciach i nieźle się trzymający.


W zupełności jedna warstwa wystarczy do pełnego krycia. Lakier m kremową konsystencję nie pozostawia żadnych smug i szybko schnie.


Następny w kolejce, będzie Inglot 846 ( szalony kolor :))

Pozdrawiam K ... :))
Powered By Blogger

Polskie blogi kosmetyczne

Polskie blogi kosmetyczne
Polskie Blogi Kosmetyczne

Beautyblogs

Beautyblogs
Zbiór blogów