niedziela, 21 lipca 2013

222. Super Extend - Avon liquid eye liner.

Postanowiłam o nim napisać notkę, gdyż spotkałam się z wielkimi napisami że to kolejny bubel Avonu i produkt do niczego. 
Jest to produkt nowy, ja go zamawiałam jak był dostępny tylko dla konsultantek w ofercie Focus za 9,99. Nie miałam linerów tego typu z innych firm, zawsze jakoś szkoda było mi pieniędzy wydać na coś czym, przynajmniej tak myślałam nie będę umiała się malować. Ale Kama jak zwykle się pomyliła i nie doceniła swoich umiejętności i zdolności. 









Ale po kolei. 
Liner jest w formie pisaka, oczywiście w kolorze czarnym ( żałuje że nie wzięłam pozostałych kolorków, na lato by się przydały). Ma bardzo fajną szpiczastą końcówkę do malowania kresek, którą możemy wyczarować kreski cienkie i grubsze, takie na jakie mamy ochotę w danym, momencie. Nawet samą końcówką da się fajnie obrysować oko. Kreska jest wyraźna i trwała. Ale też nie problematyczna do zmywania. Wystarczy na kilka sekund przyłożyć do oka wacik nasączony płynem do demakijażu i kreska fajnie i dość szybko się rozpuszcza. Fakt przy tarciu wacikiem rozmazuje się strasznie, ale który liner tego nie robi i kto trze oczy?... Na pewno nie ja.

Kilka zdjęć ( nie zrobiłam zdjęcia na oku ale postaram się dodać na tygodniu. Dziś mam dzień bez makijażu, nigdzie nie wychodzę więc mogę sobie na to pozwolić).

Opakowanie jak każdy kosmetyk tego typu

Końcówka, moim zdaniem bardzo praktyczna

Różne kreseczki, cieńsze i grubsze

A tu zmywanie. Od razu widać że nie jest trudne

Jedyny minus jaki znalazłam w tym produkcie to to że, z każdym kolejnym użyciem liner jest coraz mniej na sączony i po dwóch tygodniach używania, mam wrażenie, że się po prostu kończy. Jedyny sposób jaki jest aby jego kolor był nadal intensywny to trzymać go w jakimś kubeczku odwróconego do góry nogami. Wtedy cały produkt spływa i końcówka jest nadal mokra.
Bym zapomniała. Żeby produkt był na powiece trwały i się nie rozmazywał, trzeba go nakładać tylko i wyłącznie na powiekę zmatowioną nie ważne czy to cieniem czy samym pudrem. Inaczej produkt nam się wszędzie poodbija lub po prostu spłynie.

W całym produkcie znalazłam tylko i wyłącznie ten jeden minus. Może kupię go ponownie ale nie wiem, ale nie dlatego że nie przypadł mi do gustu, ale dlatego iż lubię testować nowe produkty i nigdy nic nie zamawiam dwa razy, no chyba że inny kolor. Cena w katalogu to chyba 15,99 zł, ale nie jestem pewna. 

Tak czy siak, ze względy na trwałość ten produkt jest jednak wart uwagi.

To tyle na dziś. Miał być inny post, ale będzie niebawem o ... a nie będę mówiła czym :)

Pozdrawiam  K. :). 

niedziela, 14 lipca 2013

221. Ach ta natura.

Drogeria Natura kusi wyprzedażami i to bardzo. Miałam już nic kolorówki nie kupować, ale jak tu przejść spokojnie koło takich cen. Kosmetyki same wchodzą nam do koszyka :).


Oto co kupiłam:
Tusz do rzęs z Catrice wodoodporny przeceniony z 20,99 zł na 8,99 zł :)
Lakier Essence Colour & Go nr 135 i'm bluetiful przecena z 6,99 zł na 2,99 zł
Puder brązujący Essence z shimmere'm  nie pamiętam z ilu przeceniony ale kosztował 6,99 zł
a do tego pomadkę
Essence w odcieniu dazzling beige dostałam za uwaga 0,01 zł :))))).






I jak tu się oprzeć pokusie :)... Szykuje się mnóstwo recenzji, gdyż to nie jedyne zakupy jakie poczyniłam w ostatnim czasie :).

Pozdrawiam K :) . . .

piątek, 5 lipca 2013

220. Ideal flawless - Avon

Puder sypki "Idealna cera", rzeczywiście idealna. Długo wahałam się na kupnem pudru sypkiego, ale biorąc pod uwagę promocję w której kosztował ok 27 zł/ 18 g produktu i moją konsultancką zniżkę, postanowiłam go wypróbować. I co i nie żałuję.


 Puder mieści się w opakowaniu z sitkiem  do którego dołączony był także bardzo mięciutki puszek, niestety puszek gdzieś znikł nie wiem gdzie. przez sitko możemy wydostać dowolną ilość produktu, najczęściej wydostaje się taka ilość która wystarczy na jedną aplikację ( no chyba że tłuczemy w pudełeczko, wtedy to i cały się wydostanie :), a więc bardzo ekonomicznie, pewnie jak w przypadku bronzera zostanie ze mną bardzo długo :). 












Jest to puder sypki jednak nie pyli wszędzie. Ja mam najjaśniejszy odcień Fair z dwóch dostępnych ( Fair, Light Medium). Jest idealny dla mojej cery. 


Matowi i to na długo, jest lekki dzięki czemu na upały też się nadaje. Miałam problem z BB od Rimmela, po godzinie strasznie świeciła mi się twarz, a w duecie z tym pudrem twarz jest matowa co najmniej 6 godzin i to mi w zupełności wystarczy.


Jak dla mnie nic tylko kolejny hit Avonu. Tak trzymać :)

Pozdrawiam K :).

środa, 3 lipca 2013

219. Duo od Avon

czyli, róż i bronzer w jednym. Ostatnia letnia nowość Avonu i wydaje mi się że kolejny hit. Przynajmniej dla mnie jest to kosmetyk jak najbardziej udany.


Poręczna paletka zawierająca duo, z lusterkiem. Na pierwszy rzut kolorki wydają się być troszkę intensywne, ale to mylne wrażenie. Po nałożeniu i dobrym roztarci na twarzy dają naturalny bardzo subtelny efekt. Super się rozcierają i łączą ze sobą. Produkt jest niby pudrowy,ale wykończenie ma bardziej satynowe. Róż lekko rozświetla i dodaje dziewczęcego uroku. Oba produkty wyglądają świetnie zarówno solo jak i w duecie. Ma bardzo delikatny i subtelny zapach.













Produktu jest, aż 12 g, zapewne wystarczy mi do następnego lata :). Jest mega wydajny wystarczy odrobina aby solidnie wykonturować twarz.



Wiem blogerki mają różne nastawienia do kosmetyków Avonu. Ja nie raz już wspominałam że po prostu je lubię. Fakt na kilku produktach się sparzyłam, ale dałam firmie kolejną szansę i nie żałuje :).

Pozdrawiam K :).

wtorek, 2 lipca 2013

218. Nowa organizacja kosmetyków.

Jeszcze raz witam po długiej przerwie. 

Na początek moja nowa organizacja kosmetyków. Bardzo praktyczna. Wszystko mam pod ręką i niczego nie muszę szukać. W rolę toaletki wcieliło się moje biurko, a w zasadzie jego szuflada, która w zupełności mi wystarczy na obecną chwilę, gdyż posiadam nie wielką ilość kosmetyków. Zresztą zobaczcie same.











Szuflada na kolorówkę:


Znajdują się w niej wszelkiego rodzaju cienie, tusze, kredki, podkłady, cienie i itp. Jednym słowem KOLORÓWKA, której w porównaniu do innych blogerek mam naprawdę nie wiele. Okroiłam swój dobytek do rzeczy mi tylko i wyłącznie koniecznych, które najczęściej używam. 


Miejsce na półce nad biurkiem zajmuje z jednej strony pielęgnacja typu balsamy do ciała, kremy są w łazience.


A z drugiej strony pachnidła. I tego jest już pokaźna ilość ( ale jak każda konsultantka oferty dla nas robią swoje), to tylko Avonowu zbiór zapachów dwa inne stoją w barku ( ale o nich innym razem). :)


To tyle na dziś w przygotowaniu kolejne posty. 

Pozdrawiam K.  :) . . .




217. Wracam i troszkę zmian.

Wracam. Mam nadzieję że na dobre. Wiem zaniedbałam blog i to bardzo. Ale to nie z własnej woli tylko z przyczyn losowych. 
Do moich zbiorów przybyło bardzo dużo kosmetyków zarówno tych do pielęgnacji jak i kolorowych. Nie zdziwi was fakt, iż większość jest z Avonu ( jak każda konsultantka mam ich mnóstwo).

Teraz tylko małe wytłumaczenie. Już dziś pojawi się nowy, długo nie widziany post. A mam nadzieję, iż teraz na bieżąco co dzień lub co dwa będą pojawiać się recenzję i nie tylko. 

Może pojawi się również konkursik, a na dobry nowy początek.

PS
Tak swoją drogą. Jakoś jesienią i zimą jest więcej czasu aby siąść i porządnie coś napisać. Nie żebym była leniem, ale jak jest taka ładna pogoda jak dziś to troszkę mi szkoda czasu na spędzanie go przed komputerem.
Mam nadzieję, że zmiany również przypadły wam do gustu. Jest trochę mroczno i ciemno, ale właścicielce się podoba :) . . ..

Tak, więc ( wiem, wiem nie zaczyna się tak zdania):), zaczynam od nowa. Ze zdwojoną siłą :)...


Zapraszam do czytania i komentowania. 

Pozdrawiam  K . :).
Powered By Blogger

Polskie blogi kosmetyczne

Polskie blogi kosmetyczne
Polskie Blogi Kosmetyczne

Beautyblogs

Beautyblogs
Zbiór blogów